środa, 3 kwietnia 2013

Ciąg dalszy

szpitalnych wieści,na razie dajemy radę tylko z jedną kocią jest najciężej ,nie tracę na razie nadziei.Większa połowa czuje się już dobrze,z wdzięczności za pańci miłość,opiekę i oddanie  rozbity został bardzo duży wazon ,a niech pańcia sobie ma no i oczywiście ząbki zanurzyć w pańci paluchy za to że ciągle kuje po plecach co ona sobie myśli kurde co my jakieś igielniki czy jak.taka to kocia wdzięczność jest.Na razie tyle na dziś.

5 komentarzy: