czwartek, 19 listopada 2015

I znowu wpadam jak poparzona

Pra
ca,praca i ciągle praca,kto ma zwierzaki ten wie.Co tu dużo pisać lepiej pokazać.
Nowy staruszek,lat 14 ze śląskiego schronu




białasek ze Śląska z połową ogonka

Bury za Śląska bez ogonka
dżoker ze Śląska ,dzicz totalna.Jest jeszcze czwórka ,ale tamte to taka dzicz że nie da się zrobić zdjęcia.Siedzą za szafą i przy mnie nie chcą wyjść.
Kociaki z Darłowa z pod Koszalina ,dodam że jeden już w nowym domu


Nowy przybysz z mojej okolicy
Pracy bardzo dużo .Z jedną psią dziewczyną byliśmy na zabiegu,narobiła nam niezłego strachu.

Jak do tej pory kojca nie udało mi się zakupić.Służka Kwiaciarenka biega ciągle w tę i z powrotem.Podziękowania za ostatnią paczkę z funduszu skarpetkowego.Jeśli się mylę to proszę sprostować.Po bazarku dla moich podopiecznych ,będą fundusze na ogrzewanie.Jutro przyjedzie piec.Po kawałeczku i uzbieram potrzebne części na zrobienie centralnego a nie kozowego ogrzewania dla kociaków.Udało mi się trochę pomalować,zmienić gumolity w kocim domku.Dziękuję serdecznie za wpłaty na opał.Zapowiadają zimno więc ogrzewania nie może zabraknąć.Niedługo święta,może ktoś, coś dla Kwiaciarenkowych ogonów.Bardzo dziękuję za wszystko Kochani.