Tyle się dzieje że aż nie wiem co napisać.Mało zaglądam na Wasze blogi bo nie ma czasu za dużo pracy,jedne ręce naprawdę mają co robić a wieczorem chodzę na rzęsach.Koty nadal chorują ,ciężko je wyciągnąć z tego chorubska podaję 18 zastrzyków dziennie dla 18 kociaków,przemywam oczka ,piorę kocyki itd...Niech nikt nie pyta ile to kosztuje,powiem tylko tyle że będę odpracowywać to długi czas w lecznicy.Pieski które przyjechały od Ori czują się wspaniale, biegają rozrabiają chyba są szczęśliwe.W ostatnią niedzielę miałam przemiłego gościa ,jak myślicie kto to był?Już piszę to tadam Ori we własnej osobie.Już nie pamiętam kiedy spotkałam tak miłą ,ciepłą i wspaniałą osobę.Nagadałyśmy się a ja ciągle mam niedosyt.Pobiegała ,nacykała fotek,wykochała zwierzyniec i poleciała do swojej gromady.Bałam się tego spotkania i zastanawiałam się co o mnie pomyśli,mam nadzieję że dobrze. Z innej beczki byłam na grzybkach,zebrałam małe plony z ogródka wiecznie jest coś do roboty.Teraz parę fotek.
Już trochę lepiej się czujemy
A kuku to ja Jagódka
czy Widzicie ten błysk w oku
To jest mina jak sobie ktoś nie życzy fotek
Czyż nie jestem piękna
Chyba jest szczęśliwa
Troszkę mi się przytyło,ta kwiaciarenka niezłe jedzonko podaje
Coś tam znalazłam
ta największa to rekordzistka nie mogłam jej podnieść.
Troszkę zasypałam Was zdjęciami ale tak to jest jak się długo nie pokazuję.Sama wszystko powstawiałam więc jak coś krzywo lub nie po kolei to wybaczcie.Do miłego
witaj Kwiaciarenko ,
OdpowiedzUsuńnie martw się tym że nie zaglądasz na blogi ...
ważne i piękne jest to co robisz dla potrzebujących zwierzaków ...chylę czoła przed Tobą Właścicielko Wpsaniałego Serca :-)))))
serdeczne pozdrowienia zasyłam :-)
dziękuję bardzo
UsuńKochana, jesteś fantastyczna i dziwię się ile jeszcze możesz udźwignąć. Ja oswajam dwa dzikusy aby przed zimą coś im znaleźć i myślę że to szczyt szczytów, ale przy 18 -> szacunek :o))))
OdpowiedzUsuń18 jest chorych,natomiast wszystkich45.
OdpowiedzUsuńOooo, to już niezła gromadka ( choć ja w głębi duszy chciałabym mieć i z 10 kotów, tylko na razie 3 max :o))) ), mam nadzieję, że żwirki i karma się przyda- jeśli wszystko się ułoży będzie w tym tygodniu. Pozdrawiam
UsuńMam nadzieję, że nie będziesz musiała odpracowywać za dużo. Ludzie zebrali dla ciebie sporo pieniędzy, a następne wciąż płyną. Trzeba jednak szukać kotkom domów, robisz to?
OdpowiedzUsuńrobię to ja i inne 2 osoby
UsuńKwiaciarenko tyle robisz dobrego dla zwierząt masz złote serce. Buziaki i jestem z Tobą.
OdpowiedzUsuńDuuużo kocich zdjęć Kwiaciarenki u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://pelnialatawdomutymianka.blogspot.com/
Kwiaciarenko, bałaś sie spotkania ze mną???????
troszkę tak ,bo nie wiedziałam jak przyjmiesz moją osobę.
UsuńOj, czytałam u Ori, jaka ogromna pracę wykonujesz. Zresztą nie pierwszy raz tu zaglądam. Ja mam tylko dwa koty i dwa psy i wiem że to niekończąca sie praca i koszty. Muszę teraz wysterylizować dwie kotki i ... kasa :) Ale nie o tym chciałam. Może uda mi sie podesłać Ci parę rzeczy. Napiszę.
OdpowiedzUsuńCzytam to wszystko i ryczę jak wół,po prostu dziękuję bo co ja więcej mogę.
OdpowiedzUsuńale jesteś niesamowita osobą:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem ,jakoś się nad tym nie zastanawiałam.
UsuńCudowne zwierzaki i Twoje wielkie serce do nich wzruszaja ogromnie.)
OdpowiedzUsuń